Sobota, błogie leniuchowanie... oj nie! My dziś drużyną, pod okiem ratownika wodnego Mateusz Ambroziaka spędziliśmy przedpołudnie na kajakach (BARDZO DZIĘKUJEMY ZA OPIEKĘ !!! Płynęliśmy Liwcem do Liwa! Pogoda nam dopisała! Nastroje też! Nikomu nie zabrakło sił aby dopłynąć do celu.
A po kajakach było ognisko z kiełbaskami oraz czas nad rzeką. Nasza drużyna po raz kolejny przełamała swoje słabości, lęki i przeżyła w ten sposób fajny dzień!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz