Co było pierwsze jajko czy kura? To pytanie
dręczyło już nawet średniowieczne gospodynie i damy dworu. Po cóż te kłótnie
nad jajkiem rozbitym? Lepiej nim słońce rano wzejdzie do kurnika szybciutko
pójść i zebrać jaja od swych kur. Mięsiwo co mój Ojciec upolował i przyniósł do
domu pokroiłam i na ogień wrzuciłam. Do mięsiwa dodałam jaja oraz szczypior ,
który Matka przyniosła ze swojego ogródka i jajecznicę usmażyłam. Wyłożyłam na
talerz, przystroiłam pomidorem, dodałam pajdę chleba, który w przeddzień upiekłam
i do stołu członków rodziny zaprosiłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz