W dniach 24-25 sierpnia harcerki i harcerze z 22 Drużyny Harcerskiej "Pędziwiatry" oraz 9 Sokołowskiej Drużyny Harcerskiej "Orlęta" im. Szarych Szeregów uczestniczyli w I Wakacyjnym Biwaku "Mafeking". Odbył się on w Sokołowskim Domu Harcerza.
Słońce towarzyszyło nam przez cały biwak!
Biwak rozpoczął się apelem inauguracyjnym.
Kadrę biwaku stanowili: dh Natalia Adamczuk - komendantka biwaku, dh phm Anna Kożuchowska-Kurylak - z-ca biwaku oraz dh pwd Rafał Mikołajewski - oboźny.
Podczas apelu drużynowa naszej drużyny mianowała funkcyjnych!!!
Oto nasz drużynowa- biwakowa ekipa!!! Stawiliśmy się na niego niemal w 100%.
Tylko Kuby nam brakowało!!!
No i zaczęło się! Biwak przeniósł nas w czasy II Wojny Światowej, kiedy ZHP przyjął konspiracyjną nazwę "Szare Szeregi". Zostaliśmy podzieleni (podobnie jak harcerze w Szarych Szeregach) na grupy: Zawiszaków, Bojowe Szkoły, Grupy Szturmowe i Pogotowie Harcerek. W takich grupach zaczęliśmy nasze powstańcze szkolenie przygotowując się do ewentualnego wybuchu powstania.
W czasie biwaku otrzymaliśmy biwakowe śpiewniczki, a piosenki powstańcze towarzyszyły nam przez cały czas :-)
Każdy musiał przejść szkolenie z pierwszej pomocy: opatrywanie ran, złamań, transport rannych.
Uczyliśmy się szyfrów pogłębiając wiedzę o Szarych Szeregach.
Pracowaliśmy też w tajnej drukarni przygotowując plakaty powstańcze, które później musieliśmy podrzucić Niemcom w pobliskim parku.
Nie zabrakło oczywiście śpiewanek i musztry.
Kolacja smakowała wszystkim. Pewnie dlatego, że była zjedzona nad pięknym Stawem Mazura.
Wieczorem przyszedł czas na ognisko poświęcone Szarym Szeregom.
Gościliśmy na nim gości - w tym naszych nauczycieli z Zespołu Szkół w Jabłonnie Lackiej.
Strażnicy ognia.
Po ognisku miało miejsce piękne wydarzenie - Przyrzeczenie Harcerskie, ale o nim w oddzielnym poście.
Następnego dnia mieliśmy grę miejską ulicami Sokołowa Podlaskiego.
Zanim otrzymaliśmy jednak plan miast z trasą - musieliśmy nauczyć się słowniczka konspiratora. Wiemy już np. co nazywano chlebakiem, szczekaczką, gadzinówką czy pestką!
Pierwszym punktem było odebranie zrzutu z opatrunkami Niemcom.
Drugim - sprawdzenie swoich umiejętności na strzelnicy
Sokołowskiego Klubu Strzeleckiego "SOKÓŁ"
Nicola jak zwykle okazała się najlepsza.
Trzeba było też udzielić pierwszej pomocy rannym lotnikom...
Wysadzanie pociągu na torach okazało się trochę skomplikowane, zwłaszcza jeśli w patrolu były same dziewczyny.
Przy Osiedlowym Szczepie Harcerskim rozbrajaliśmy okupanta:-)
Gotowaliśmy też wodę w ...plastikowej butelce.
Podczas biwaku zapaliliśmy znicze przy pomniku "NIGDY WIĘCEJ"
Miło będziemy wspominać wspólnie spędzony czas.
Podczas biwaku zapaliliśmy znicze przy pomniku "NIGDY WIĘCEJ"
Miło będziemy wspominać wspólnie spędzony czas.
Nasz biwak zakończył się ogniskiem poobozowym, które ze względu na ulewę zamieniło się w kominek :-)
Dh Renata Skwierczyńska opowiedziała o turnusie w Orzyszu, na którym była też nasza drużyna.
22 DH PĘDZIWIATRY
serdecznie dziękuje dh Natalii (9SDH "ORLĘTA") i dh Rafałowi (91SDH "TANIJAS" za wielką pomoc i zaangażowanie, jakie włożyli w przygotowanie dla nas BIWAKU.
Dziękujemy dh Adamowi za cierpliwość na szkoleniach z pierwszej pomocy. Dziękujemy też punktowym z 91SDH "TANIJAS" - byliście genialni na punktach!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz