"Każdy osioł potrafi być dobrym skautem podczas pogody" mawiał gen. Robert Baden-Powell. A co zrobić jak podczas biwaku pada, pada, pada...…??? To proste oto przepis: głównym jego składnikiem jest zgrana ekipa harcerzy, przyprawiona umacniającą się przyjaźnią między członkami drużyny, garścią optymizmu połączoną z wielkim poczuciem humoru i radością i mamy - udany biwak w kroplach deszczu!! Tak też było podczas 2 -dniowego biwaku drużyny pod namiotami w Gródku z 23 na 24 czerwca.
Podczas biwaku samodzielnie przygotowywaliśmy pionierkę biwakową, rozstawialiśmy namioty, przygotowywaliśmy miejsca na ognisko, rozkładaliśmy trójnóg z kociołkiem. Bawiliśmy się też w różne dawne - harcerskie gry i zabawy.
SERDECZNIE dziękujemy Państwu E.i P.Fiuczkom za nieocenioną pomoc logistyczną przy biwaku i pyszne ciasto, pani J.Bolewskiej za pyszne ciasto, pani A.Niemirka i K.Niemierka z przepyszny obiad i fantastyczne kotlety!!! Dziękujemy pani A.Deniziak za cudowne, urzekające piosenki harcerskie, które na stałe wejdą do naszego śpiewnika. Dh.M.Kosińskiej za miłe słowa i pokazanie, że harcerstwo to fantastyczna przygoda, która na lata zostaje w sercu harcerza!!! DZIĘKUJEMY dh.Adamowi za piękne chwile, pomysł na biwak pod namiotami!!!!
A przed nami teraz...obóz!!! Do zobaczenia w SZTUTOWIE!